ALBANIA – JAK ZORGANIZOWAĆ WYJAZD I CO ZOBACZYĆ
Albania to kaniony, góry, morze, jeziora, to zabytki, panoramiczne trasy i bunkry. Nie sądziłam, że aż tak nas zafascynuje ten kraj, że aż tak polubimy tych ludzi i jedzenie. Nic dziwnego, że staje się tak popularny.
W Albanii dopiero po upadku komunizmu, czyli w 1991r. zaczęto inwestować w drogi i infrastrukturę turystyczną, wcześniej zwyczajnie nie było to nikomu potrzebne. Mało kto posiadał samochód, bo było to po prostu zakazane i jeszcze do niedawna kraj ten był niemal całkowicie odizolowany z powodu komunistycznej dyktatury Envera Hodży, która doprowadziła Albanię do ruiny. Dzisiaj to zupełnie inny kraj – drogi, auta, hotele, pełne produktów markety i lokalne sklepiki – wszystko to sprawia, że do Albanii przyjeżdża się coraz częściej. Na ogół z biurem w opcji all – ale to nie nasza metoda na poznawanie świata. Tutaj opiszemy jak zorganizowaliśmy zwiedzanie Albanii samodzielnie.
PLAN PODRÓŻY
Chociaż decyzja o wyjeździe do Albanii była spontaniczna to wyjazd bardzo dokładnie przygotowaliśmy. Przejrzałam tyle ile mogłam, przeczytałam tyle ile zdążyłam i wybraliśmy to co uważaliśmy za najbardziej odpowiednie dla nas, ale i możliwe pod względem logistycznym i czasowym.
2. Miasto tysiąca okien – Berat
3. Kanion Osuni I rafting
4. Miasto srebrnych Dachów – Gijokastra
5. Blue Eye
6. Ksamil
7. Butrint
8. Llogara – widokowa trasa
9. Tirana
ORGANIZACJA
- Bilety kupiliśmy na lot z Katowic przez Warszawę. Można kupić bezpośrednio z Katowic do Tirany lub oczywiście z Warszawy. Okazało się, że taka kombinacja była tańsza, ale i bardziej męcząca, zwłaszcza z powrotem.
- Auto wynajęliśmy w firmie Sur Price za 220 euro na 10 dni. Ubezpieczenie pełne warto dokupić już na miejscu. Szybkie wypożyczenie i zwrot. Bardzo fajne chłopaki.
- Wszystkie parkingi przy naszych miejscówkach w cenie.
- Rafting zamówiony przez komunikator już na miejscu z dwudniowym wyprzedzeniem – 50 euro za osobę. Fantastyczna wyprawa. Czas trwania od 10 rano do 13
- Miejscówki rezerwowaliśmy przez www.booking.com. Wszystko płatne na miejscu i najchętniej gotówką, a najlepiej w euro – przelicznik hotelowy jak wszędzie…
- Za pozostałe rzeczy – typu jedzenie, wstępy, pamiątki płaciliśmy w lekach, czyli w albańskiej walucie. Wymienialiśmy euro w kantorach i w bankomatach – omijając ATM
Bimmah Braga Bunaken Cebu Celebes chania Coba dalat Daseneh delta Mekongu El Nido etiopia flores Gonder Gozo hanoi Ho Chi Minh Ik-kil indonezja jawa Konso kreta kuba Kvareli Lalibela meczet piątkowy Mursi Nazare Oman Omorate Palermo papryka plaża plaże porto Prambanan Rinca Sajgon Salalah sulawesi tana toraja Tunele CU CHI Turmi wulkan zanzibar;
GDZIE SPAĆ
Wszystkie miejscówki polecamy. To co było znamienne to wszechobecna czystość w tych miejscach. Gdzie mieszkaliśmy:
- Kruje – Hotel Panorama – widok na zamek. Dopłata do pokoju o podwyższonym standardzie to raptem 2e. Słabe śniadania ale lokalizacja najlepsza w mieście.
- Berat – Hotel Osumi – właściwie hotelik. Pięknie położony z doskonałymi śniadaniami. Wyroby właścicielki
- Kanion Osuni – Guest House Bracaj i widok za milion dolarów – nad samym kanionem. Super śniadania i kolacje. Widok boski. Najpiękniejszy. Nie zamieniłabym tego hoteliku na żaden resort.
- Gijrokastra – Sokaku I Te Mareve Guesthouse – nawet był mały basenik – tylko śniadania słabiutkie
- Ksamil – Blue Bay Ksamil – nad samym morzem, pyszne śniadania.
A widok taki…no cóż hotel był świetnie położony
- Tirana – Hotel Europa – piękny niewielki pokój, usytuowanie doskonałe – podobnie jak śniadania
PODSUMOWUJĄC
Łatwa organizacja i realizacja. W Albanii można liczyć na ewentualną pomoc ze strony każdego.
W marketach wszystko, ceny niskie, wina doskonałe i mnóstwo ich lokalnych produktów.
Podobno źle jeżdżą? Nie jest tak źle – to stare historie. No może nie tak stare – bo auta mają od 30 lat, ale nauczyli się. Czuliśmy się bardzo bezpiecznie i pewnie. Mają tylko jedną manierę na drodze, która może irytować – gdzie staną – tak się zatrzymują, włączają awaryjne i idą na zakupy.
A teraz czas na relacje z wyprawy.
komentarzy 13
Pojedztam
Na pewno wyjazdy spontaniczne też są idealne.
Paulina Kwiatkowska
Na pewno już teraz czekam na relację z wyprawy.
Paula
Dobrze jest wiedzieć, jak zorganizować podróż do Albanii.
Recenzje Kiti
Trasa widokowa na pewno by nas zainteresowała.
Wędrowki po kuchni
Widoki zapierają dech w piersiach. Kocham takie klimaty i chciałabym udać się w podróż w tamte strony
Gosia
Na takie smakowanie świata to ja się pisze! Wspaniałe i malownicze miejsce i ta błękitna woda…
MangoMania
Wasze podróże są nieziemskie, skąd wy czerpiecie na nie pomysły?
Joanna
Nigdy nie byłam w Albanii. Zawsze chciałam pojechać gdzieś w ciemno, żeby hotele rezerwować na bieżąco w miejsvu gdzie bede chciała sue zatrzymać. Ale chyba muszę poczekać, aż bede mogła podróżować bez dzieci – z nimi trudno non stop zwiedzać.
Wyprawa cudna. Dzuekuje za inspirację 😍 Zdjęcia przepiekne ❤️
Patrycja
Przyznam, że jakoś nigdy mnie nie kusiło, aby wyjechać do Albanii. To, co mnie zachęca to turkusowa woda!
Wędrowki po kuchni
W Albanii nie byłam, ale patrząc na fotografie rozmarzyłam się… pięknie tam!
Bielecki.es
NIesamowite miejsca, zwłaszcza dla osób chcących zatrzymać obrazy w klatce czasu na dłużej 😉
Psyche in Soma
Albania jest na mojej podróżniczej liście – chociaż na razie było mi z nią nie po drodze…;)
Gosia
Piekne kadry. To miejsce jest na mojej liście. Może już niebawem…