PISA – JAK KRZYWA JEST WIEŻA
Pisa przywitała lekkim deszczem. Mimo aury, mnie to miasto bardzo się spodobało. Bardzo nam się podobały urocze uliczki. Przeszliśmy kawał drogi na nogach i to sprawiło, że Pisa zdobyła nasze serducha. Wrócimy tam lecąc do Sieny! I tak jak obiecaliśmy…