
DOMINIKA – NAJZIELEŃSZA Z ZIELONYCH
Ogromne rośliny, wielkie liście, drzewa obrośnięte gęstym bluszczem, wilgotność, kaskady wodospadów – taka jest Dominika. Zieleń. Zieleń. Zewsząd otaczająca nas zieleń. Zieleń naprawdę uspokaja. Na tej wyspie jest obezwładniająco pięknie. Moc i siła przyrody zachwyca na każdym kroku. Zachwyca i zaskakuje – naprawdę te liście mogą być tak wielkie? Tak zielone?
Dominika jest górzystą wyspą pochodzenia wulkanicznego. Prawie cała wyspa, z wyjątkiem nizin nadbrzeżnych, pokryta jest pasmami górskimi z najwyższym szczytem Morne Diablotins (1447 m n.p.m.). Na wyspie panuje klimat podrównikowy, bardzo wilgotny, z występującymi dość często cyklonami tropikalnymi. Ta wyspa pachnie zielenią, wilgotnym lasem równikowym.
Dominika jest jednym ze słabiej rozwiniętych krajów Małych Antyli. Jednostką monetarną jest dolar wschodniokaraibski. Podstawą gospodarki jest rolnictwo, produkując głównie na eksport. Produktami eksportowymi kraju są banany, mydło, orzechy kokosowe, kopra oraz olejki eteryczne.
Drogi na Dominice przebiegają dość specyficznie. Aby ze stolicy udać się do trzech wybranych przez nas miejsc – musimy do niej za każdym razem wracać. Nie da się przejechać od punktu do punktu. To nieco utrudnia nam negocjacje, zarówno te cenowe, jak i dotyczące odwiedzanych miejsc. Jednak za 20 $ od osoby udaje nam się umówić na to na czym nam zależy mimo nie łatwej logistyki. Cóż góry na Dominice nie ułatwiają przemieszczania się. Jesteśmy na koniec bardzo zadowoleni z naszych wyborów.
Zatrzymywaliśmy się po drodze w wielu miejscach, bo co kilka kilometrów były piękne widoki. Skoro piękne widoki to i miejscowi sprzedawcy z regionalnymi produktami.
Warto pooglądać, warto kupić wspierając mieszkańców, ale zaraz po chwili natura nas pociąga i już przepadliśmy…
z oddali widać wodospady – to nasz pierwszy cel wycieczki
Ekipa się cieszy i jedziemy dalej, po więcej
Każde miejsce, które odwiedziliśmy w ramach wycieczki było warte nadrabiania drogi. Kierowca okazał się niezwykle komunikatywnym facetem, mającym frajdę z rozmów z ludźmi, chcącym pokazać nam absolutnie wszystko, a może i jeszcze więcej. W konsekwencji zatrzymywał się nie tylko tam gdzie my chcieliśmy, ale i tam gdzie on dostrzegł cos czym chciał nas zachwycić i była to nawet rosnąca przy drodze trawa cytrynowa, kakao…rwący strumyk, widok na dolinę. Uwielbiamy takich kierowców.
Papillote Tropical Gardens – Położony w północno-wschodniej części Papillote Tropical Gardens 6,1 km na północny wschód od centrum Roseau, Papillote Tropical Gardens jest częścią Papillote Wilderness Retreat. Podziwiamy tutaj dwa wodospady.
Obie z Małgosią już na Gwadelupie zachwycałyśmy się ogromem roślin, tutaj było podobnie.
Czas na kolejne wspaniałe miejsce, które dodatkowo dostarczyło nam sporo zabawy i radości – jedziemy do Emerald pool.
Tutaj nie tylko ograniczamy się do podziwiania – tutaj również mamy okazję popływać, co sprawia nam ogromną frajdę. Bawimy się tak dobrze, że nasz kierowca nie mógł się powstrzymać i nas nagrywał. Obyśmy byli mu najlepszą reklamą. Wspaniały facet
W Parku było radośnie i pięknie. Z platformy widokowej można było oglądać wodospad i nas kapiących się. Do wodospadu schodzi sie schodami, więc z różnych poziomów i perspektyw można podziwiać przyrodę.
Kto mnie znajdzie w tych roślinach?
Uwielbiam takie miejsca, ale chcąc sobie urozmaicić wycieczkę, docieramy do plaży Pringles Bay. Jest ciemna, wulkaniczna, dla nas to jednak fajna odmiana po licznych lazurowych z białym piaskiem.
Wracając podziwiamy z góry kolejne plaże i zabudowania, i obserwujemy to co najpiękniejsze – ludzi. Czyż nie pięknie?
Dominika oczarowała nas bujną przyrodą, soczystą zielenią, pięknem natury. Jest absolutnie wyjątkowa i zupełnie inna od pozostałych wysp na naszej trasie
Ciekawostki:
- Motto kraju – “Po Bogu, Ziemia”
- Kraj ten ma najbardziej pokojowe społeczeństwo na zachodniej półkuli Ziemi.
- Narodowy ptakiem Dominiki jest papuga Sisserou.
- Dominika była ostatnią wyspą karaibską, która została skolonizowana przez Europejczyków.
- W Herbie tego kraju jest olbrzymia żaba.
- najcieplejszy miesiąc: czerwiec (śr. temp. 31 °C)
- najzimniejszy miesiąc: styczeń (śr. temp. 28 °C)

ST MAARTEN - CZY LECI Z NAMI PILOT?
Może Ci się spodobać

KANION COLCA – NAJGŁĘBSZY Z NAJGŁĘBSZYCH
12 lutego 2024
ST. KITTS – TAM GDZIE SIĘ STYKA MORZE Z OCEANEM
8 lutego 2020
komentarzy 17
Marta Sobczyk-Ziębińska
Wycieczka do raju 😀 latem ciepło, zimą ciepło, słońce, soczysta zieleń – wspaniale!
Magdalena Dudek
jak zawsze fanatyczne zdjęcia, które zawsze mnie urzekają i dzięki nim widzę Wasze podróże, tak piękne i niebywałe.
Edyta
?Dziękuję Magdo za tak mile słowa
Aleksandra
To już wiem, gdzie spędzę kolejny styczen 😛 A ta papuga Sisserou jest śliczna 😀
Zapowiesz
Piękne zdjęcia i widać, że zabawa tam również była przednia! ?
Maria.
Jestem przeszczęśliwa, że wyspa sobie poradziła, że znowu wszystko jest bujne i nawet nie widać śladu po huraganie Maria. My byliśmy na Dominice w marcu 2018 i chciało się płkakac na widok kikutów drzew. Przyroda jest niesamowita, znowu pieknie, jakby nic się nie stało. Tylko ludzie pewnie nadal biedni, bo skąd mają brać pieniądze na nowe dachy. Byliście na pięknej plaży, super zabawa. Ciekawa jestem jakim star=tkiem wycieczkwym pływaliście, my zawsze fotografujemy, fajnie wygladaja z daleka. Pozdrawiam:)
Edyta
Wyspa sobie poradziła…przynajmniej przyroda, ale ludzie tak jak pisałam w ciekawostkach są biedni…dochód jeden z najniższych. Natomist tyle sympatii, wdzięczności i gotowości to pokazywania wszystkiego co ładne na wyspie…nie doświadczyliśmy na żadnej z 12 na których byliśmy mając na myśli Małe Antyle. Pływamy wyłącznie MSC i to są wyjątkowe sytuacje – raczej wolimy wyjazdy innego typu, ale Male Antyle warto zwiedzić w taki sposób ze względów finansowych
Mama z przygodami
Wygląda cudownie i te zdjęcia – można poczuć się jak na wakacjach 🙂
Mama z przygodami
Wygląd cudnie i te zdjęcia – można poczuć się jak na wakacjach 🙂
Toksyczna Kosmetyczka
To jest prawdziwy raj na ziemi – cudowne zdjęcia 🙂
Olga Dąbrowska
Jak pięknie jak zielono ///
Edyta
Bardzo bardzo
Artur Hert
Wspaniałe miejsce, zielone jak moja zielona wyspa-Irandia Półn.
Aldona Zakrzzewska
Zieleń, zieleń i jeszcze raz zieleń 🙂 Plus słońce i woda. Czego chcieć więcej?
Aldona Zakrzzewska
Zieleń, zieleń, zieleń… plus słońce i woda 🙂 Czego chcieć więcej od wyjazdu i życia 🙂
Bielecki.es
Nic tylko pozazdrościć wyprawy do tak odległego zakątka naszego świata. 😉
Agaman
Piękne miejsce, te wodospady małe i duże mnie urzekły <3