WOŁOWINA PO TAJSKU
Chyba zaczynam tęsknić…tęsknota za Tajlandią zaczyna się zawsze tak samo – przepysznym gotowaniem, i tak samo się kończy…biletami lotniczymi. Myślę, że i tym razem scenariusz będzie podobny. Ale teraz chcę was zarazić wahlarzem smaków. Wołowina po tajsku, to bardzo wyrafinowana potrawa, na bazie prostej receptury.
SKŁADNIKI
300 g łopatki wołowej
50g groszku konserwowego
2 cebule
1 limonka
7 łyżek oleju sezamowego
1 łyżka pasty curry
mleczko kokosowe
1 łyżka startego imbiru
3 ząbki czosnku
szczypta brązowego cukru
kolendra
olej kokosowy
PRZYGOTOWANIE:
Wołowine kroimy w cienie paski i smażymy na rozgrzanym oleju kokosowym. Dodajemy groszek i chwilę podsmażamy. Przekładamy do innego naczynia. Na tym samym oleju smażymy przez kilka minut cebulę, czosnek, imbir, pastę curry, sól i cukier. Wlewamy mleko kokosowe i dusimy pod przykryciem. Dodajemy mięso z groszkiem i kolendrę. Przyprawiamy sokiem z limonki i olejem sezamowym. Podajemy z ryżem gotowanym z 2 łyżkami mleka kokosowego. Proste? Bardzo! A jak smakuje !