BIAŁY SER I DŻEM MARCHEWKOWY Z IRANU
11 marca 2017
Nigdy nie sądziłam, że będę taka pro zdrowotna. Ale faktycznie coraz mniej lubię, „sklepowe” produkty. Dzisiaj nawet kupną szynkę gotowałam. I? Pomogło!!! Mój kochany tata przywiózł mi dzisiaj mleko takie ponoć prosto od krówki. Co zrobiłam? Pyszny ser. Zapraszam.
SER
Ktoś może pomyśleć…ile to zachodu. Nic z tego. Gotujemy mleko. Ja solę do smaku bo lubię. Gdy zaczyna się gotować wlewamy wyciśnięty sok z 1 cytryny. Robi się serwatka. Ser przecedzamy i jemy!!!
Dżem marchewkowy z IRANU
Kilo marchewki i tyle samo cukru. Marchew trzemy i zasypujemy cukrem. Czekamy dzień. Gotujemy i wkładamy do słoików …od razu jemy
Poprzedni
komentarze 2
Sylwia R
Takie proste, a wydaje się być bardzo smaczne!?
blogierka
OO, serio ser tak łatwo zrobić? A nie musi jakoś odstać?